Coś mnie dzisiaj podkusiło i wcześnie rano poszłam do parku. A dokładnie
mówiąc wywołała mnie mgła. Wzięłam aparat i poszłam. Już dawno nie
byłam w parku o takiej wczesnej porze. Mgła wytłumiła kolory i dźwięki,
otuliła cały świat.. było pusto, czasem tylko przemknął ktoś z psem.
I było mi dobrze.
Ale piękne zdjęcia Ci wyszły,
OdpowiedzUsuńtaka tajemnicza mgła :-)
Drugie zdjęcie jest zachwycające! Wszystkie tajemnicze, ale od tego nie mogę oderwać wzroku. Mgła-czarodziejka.
OdpowiedzUsuńdrugie od góry jest rewelacyjne!
OdpowiedzUsuń...czy tak wygląda przebudzenie...a może przemijanie i śmierć...jak dobrze być od zewnątrz i patrzeć na te zdjęcia z zadumą...
OdpowiedzUsuńdrugie od góry to moje ulubione akacje:)wiecej mgły tutaj: https://picasaweb.google.com/104193219853998937504/MgAPoranna?authuser=0&feat=directlink
OdpowiedzUsuńpowtórzę druga fota - rewelka :)
OdpowiedzUsuńno, no, zaczarowany las..nawet wilk jest ;)..akacje są bardzo kruche..
OdpowiedzUsuńDawno tu jakoś nie zaglądałem (jak zasubskrybowałem Migaweczki, to na nich utknąłem, a tam ostatnio pusto...), a tutaj tak elfkowo dzisiaj :)
OdpowiedzUsuńI zgadzam się z innymi - drugie zdjęcie świetne.
Jesienna mgla - cos cudownego.
OdpowiedzUsuń