14 maja 2011

osiedlowo



kręcę sie w kółko na małej przestrzeni mieszkania i balkonu, osiedla, parku. Robię malutkie dziwne obserwacje. Podglądam ptaki, koty pod blokiem, dzieci..
Wiecie, ze widziałam jak wrona atakuje wiewiórkę śmigającą, na pozór beztrosko, po drzewach? Niby zajęta swoimi wiewiórczymi sprawami, a bezbłędnie uchylająca sie przy każdym wronim nalocie. Po kilku próbach, wrona odleciała, a wiewiórka dalej sobie śmigała i skakała..
A dziewczynka dalej sobie graja w nieśmiertelnego "chłopka" narysowanego na chodniku; jak ja, ileś tam lat temu..

1 komentarz:

  1. :D sroka to przebiegły drapieżnik , plotkara i kolekcjonerka świecidełek :D też grałam do upadłego z koleżankami w "chłopaka",ileśdziesiąt lat temu :D słyszę do dziś zaklęcia "skuś baba..." :D

    OdpowiedzUsuń