wczoraj nie dałam tego zdjęcia co miało być! chodziło przecież o wronę z orzechem w pysku! a to jeszcze dam wiewiórkę, co tak latała, latała aż.. zgubiła orzeszek. a może go zakopała??w końcu zima idzie..
Wiewióreczka śliczna - w moim Parku Skaryszewskim, też wiewióreczki podchodzą i jedzą z ręki, a nawet powiedziałabym, że są namolne:))) Dokarmiane na każdym kroku, zwłaszcza przez dzieci.
Ja spotykam tu szare wiewiórki :)
OdpowiedzUsuńWiewióreczka śliczna - w moim Parku Skaryszewskim, też wiewióreczki podchodzą i jedzą z ręki, a nawet powiedziałabym, że są namolne:))) Dokarmiane na każdym kroku, zwłaszcza przez dzieci.
OdpowiedzUsuńJak już przesiadłam się z liska na chrome to wreszcie mogę docenić urode zdjęć:))) Piękne!!
OdpowiedzUsuńfajny rudzielec :)
OdpowiedzUsuńwiewiórki są dzikie i płochliwe..nigdy nie moge podejść bliżej.
OdpowiedzUsuń