7 września 2010

na Plantach




oburzony moim podglądaniem
a reszta bractwa drzemie w słoneczku:-)
Krótki spacer w samo południe, ku pokrzepieniu sił umysłowych. Konieczna jest przerwa w trakcie myślenia. Mam kilka takich miejsc w środku miasta, gdzie lubię chodzić. To takie oczka spokoju, ciszy, sennego rozleniwienia. Sama nie wiem ja mogły sie uchować. Jedno z tych oczek jest niedaleko platana, a ponieważ czuję bardzo dużą sympatię do tych drzew, lubię tam szczególnie chodzić. Dopiero niedawno odkryłam, że to platan. Przedtem było to prostu bardzo_duże_dziwne_drzewo. Dzisiaj po platanowej alejce płynął sobie potoczek. Szybki nurt, piaseczek na dnie.. Woda mieniła sie światłem. A kilka gołębi zażywało w potoczku kąpieli. Inne odpoczywały, drzemiąc z półprzymkniętymi oczkami. Jeden obrócił głowę i spojrzał na mnie z oburzeniem.

11 komentarzy:

  1. Zwierzęta umieją być tu i teraz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. do łazienki im weszłaś, to i się obraziły;) a ja nie wiem, jak wyglądają platany... trzeba będzie przyuważyć:)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajne cienie, fajne kolory..Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam takie miejsca-odskocznie w Krakowie:) a mam też ich trochę:) do książki czytania i ludzi obserwowania...

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszczę spaceru:-)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Tęsknię za Krakowem, dobrze nam się tam mieszkało.
    Opiszesz i pokażesz kiedyś te swoje miejsca? Chętnie bym je obejrzała, poprzypominała sobie mój ukochany Kraków:)

    OdpowiedzUsuń
  7. One są jak platany - twarde i nieugięte. :)
    Na murku mojego dachu para gołębi od lat usiłuje wić gniazdo. Co tam przyniosą, to spada na dół. Raz udało im się doczekać jajka. Wiem, bo zmywałam je z tarasu...
    Nie poddają się - ciągle przynoszą nowe gałązki, które ja zbieram na dole.
    Piękna fotorelacja. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z każdym razem jak jestem w Krakowie to idę na planty - to takie urokliwe miejsce.

    OdpowiedzUsuń
  9. tak, to była jedna z tych chwil, kiedy wystarczy być tu i teraz. Dzień po takich momentach jest lepszy. :-)

    OdpowiedzUsuń