Na wałach Chrobrego obchodziły imieniny Krysie. Kryś było sporo i miały białe czapeczki.Przy nadbrzeżu cumuje Fryderyk Chopin.
Widok na Odrę Pod słońceWbrew wszelkim odznakom i obawom, nastała ładna pogoda, akurat na moją wyprawę. Było kolorowo, słonecznie i wietrznie. A Odra pięknie grała barwami..
No no no :) cudownie... :)
OdpowiedzUsuńPiekne zdjecia:) weszlam do Ciebie przypadkiem, a tu prosze, taka niespodzianka!! SZCZECIN:)
OdpowiedzUsuńjako byla szczecinianka z radoscia popatrzylam i zaraz ide dalej ogladac jak wyglada - pozdrawiam:)
Sprawiłaś mi ogromną radość pokazem choć cząstki Szczecina. Spędziłam tam całe dzieciństwo a teraz coraz rzadziej tam jeżdżę. Może uda mi się letnia wycieczka - jeszcze mam trochę znajomych, byłoby o czym wspominać, Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńzdjęcie 3 - świetny kadr, tylko ten obcięty stateczek. Lubię takie opowieści. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJaki piękny ten żaglowiec...
OdpowiedzUsuńNie byłam tam 20 lat:)
OdpowiedzUsuńbędzie więcej fotek. Piękne miasto i ma swoje miejsce w moim sercu i umyśle.
OdpowiedzUsuń