7 lipca 2009

czas jak rzeka, jak rzeka


Dwa dni w pięknym mieście, ale okoliczności nie piękne. No cóż tak już bywa. czas smutku i łzy przeplatały sie z radością rodziny, bo niektórzy widzieli się kilkanaście lat temu i trzeba było smierci, żeby znowu się spotkali. tak już bywa. nie odwróci sie niczego, nie naprawi. Trzeba po prostu żyć dalej i nie planować swojego życia, kilkadziesiąt lat do przodu. Nie warto, na prawdę nie warto.

3 komentarze:

  1. Warto. Może nie na kilkadziesiąt lat, to z pewnością przesada. Ale warto.

    OdpowiedzUsuń
  2. cześć, El :-)
    może pojdźmy na kompromis: jakiś tydzień do przodu, to można...przez tydzień jeszcze nie zdążymy się zbytnio zźyć z tymi planami :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. ok, taki kompromis mi odpowiada. pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń