3 września 2008

trudny dzień

Są takie poranki, kiedy z trudem wstaję z łóżka i to bynajmniej nie z powodu nocnych ekscesów. Są takie dni, kiedy nie mogę otworzyć butelki z wodą. Właśnie dziś jest taki dzień. Ale nic to, pozbieram się i w drogę. Las mnie uleczy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz