4 marca 2013

Na oknie wciąż kwitnie Boże Narodzenie, gwiazda wigilijna. Obok malutkie żółciutkie kalanchoe, a ponad nimi górują dumne storczyki..a za oknem niebo wreszcie niebieskie i białe dryfujące obłoczki. To nic, że jest kilka stopni ciepła, światło się liczy i dłuższy dzień. Ostatni tydzień wypełniony lekarskimi wizytami, biali bogowie decydowali o moich losach. Znowu się dowiedziałam, że choroba ma nietypowy przebieg, że objawy są niejednoznaczne..no to damy panią na chemię, a co nam szkodzi..
Ja się nawet nie zdenerwowałam tym wszystkim, posłusznie chodziłam od profesora do profesora, wysłuchiwałam ich wyjaśnień, propozycji. Jakby to kogoś innego dotyczyło, nie mnie i nawet nie bliskiej mi osoby..ot ktoś nieznany zachorował. Znowu.
A co mi tam..

7 komentarzy:

  1. Moja babcia, dawno, dawno temu mawiała, że niejednemu na tym świecie pomogło ziele jemioły i huba brzozowa, w końcu dawniej (nie za babci, ale przed wiekami) białych bogów nie było pośród zwykłych ludzi, ino znachorzy, zielarki... a choroby te same się zdarzały, i ludzie jakoś żyli, jakoś sobie radzili.
    Ech... Chciałabym móc przytulić cię mocno i odebrać ci w ten sposób nieco zmartwień, boleści, niczym gąbka, wyssać wszystko co złe, a potem "to" zakopać głęboko. Jakby się dało.... Trzymaj się, nie poddawaj! :*

    Ps. Bardzo ładny design :)

    Pozdrawiam cieplutko, u nas także niebo pławi się w błękicie i złocie. :****

    OdpowiedzUsuń
  2. :/ Po ostatnich wydarzeniach w moim życiu związanych ze stratami bliskich, a może najbliższych mi ludzi moje życie na chwilę się zatrzymało. Wychodzę na prostą, staram się cieszy ć drobnostkami i Tobie tego życzę - chwytajmy dzień El:)Myślę o Tobie ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  3. pozdrawiam , trzymaj się :*)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedy usłyszałam o tym, pomyślałam: i po cholerę ja kupowałam ten aparat? a potem powiedziałam do siebie: myśl kobieto pozytywnie i zmieniłam to: Mam super aparat i muszę zrobić wszystko żeby mieć z niego frajdę i pożytek.Ale prawdę mówiąc, to pierwsze zdanie było bardziej prawdziwe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale nie... tylko wola życia się liczy i jak długo słyszysz w głowie, w sercu, cichutkie słowa pokrzepienia, znaczy to, że wciąż ją w sobie masz. Będzie dobrze, musi być, jak nie, jak tak? ;)

      Pozdrawiam cieplutko, posyłam moc promieni słonecznych :)) :***

      Usuń
  5. El, kochana BĘDZIE dobrze i tego się trzymajmy. W końcu wyniki są niejednoznaczne.
    I zobaczymy się może w długi weekend majowy?

    OdpowiedzUsuń
  6. pozdrawiam gorąco i trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń