22 czerwca 2012

Poranek ciemny, szemrzący deszczem.
Siedzę sobie w fotelu, przede mną kubeczek z kawą, laptop na kolanach..na stoliku w miseczce kolorowe korali. Biorę cienką nić i zaczynam nizanie.
Ten kolorowy, tęczowy koralik, to wspólny spacer w parku z Misiakami. Misiak z dzikim zapałem grał w rożne gry: odbijał piłeczkę rakietką z miernym raczej efektem, ale to przecież dopiero początki! Dużo lepiej wyszło z piłką kopaną, tutaj Misiak jest mistrzem ;-). Grał i biegał, mimo 30 stopni w cieniu. Koralik mieni się tęczowymi blaskami na sznurku dni.


 Kolejny koralik..jakiś szarobury, ale pod światło świeci drobinkami niebieskości. Może od razu kilka na raz? będzie szybciej..to moje wizyty w gabinetach służby zdrowia, różnej maści i rodzaju. Przeglądam kalendarzyk..kolejne daty i godziny spotkań, ale nie miłych przy kawie, tylko tych z bogami w białych fartuchach. Ot, każdy ma takie życie towarzyskie na jakie zasłużył. Widać takie to moje zasługi.
A teraz jakie kolory? może złote, pomarańczowe, słoneczne? to moje wycieczki w miejski, anonimowy świat, udawanie turystki, ja tu nie mieszkam, ja tylko sobie chodzę i obserwuję i robię zdjęcia. Nie, nie chcę pojeździć meleksem po Kazimierzu, nie interesuje mnie wycieczka do Wieliczki, innym razem, fenkju weri macz!




Coś krótki ten naszyjnik..jeden tęczowy, kilka szarych, kilka żółtych..nawet na bransoletkę nie wystarczy. Czerwony? to bolesność. Wczoraj, włócząc się znowu po mieście (mimo upału!) potknęłam się o wystającą płytę chodnikową. Ból dużego palca.. AUĆĆĆĆ!!! za chwile ból zelżał, więc poszłam dalej. Zaczął mnie bolec ten paluch dopiero wieczorem. A dziś lekko opuchnięty, z niedużym krwiakiem...czyżby pęknięcie? bo stawy ruchome..boli paskuda. Tylko tego mi teraz  brakuje..(lekarz obejrzał i stwierdził, że nic groźnego.i dobrze!)
Och zapomniałam o kilku tęczowych! przecież dostałam pakę książek od Pi!! będzie co czytać wieczorami! Wypijam resztkę wystygłej już kawy..koniec nizania na dziś. Dzisiejszy dzień sponsorują koraliki szarobure.

5 komentarzy:

  1. ciekawe te koraliki. idziesz ku lepszemu, tak czuję.

    OdpowiedzUsuń
  2. zielone..co by mogło być zielone?np. wycieczka za miasto? nie trafiła się!!ale czeka mnie jeszcze jeden tęczowy:-))

    OdpowiedzUsuń
  3. niebieskie, niebieskie, ja lubię niebieskie!

    OdpowiedzUsuń
  4. niebieski będzie od Ciebie CzP!

    OdpowiedzUsuń