Poranek ciemny, szemrzący deszczem.
Siedzę sobie w fotelu, przede mną kubeczek z kawą, laptop na
kolanach..na stoliku w miseczce kolorowe korali. Biorę cienką nić i
zaczynam nizanie.
Ten kolorowy, tęczowy koralik, to wspólny spacer w parku z Misiakami.
Misiak z dzikim zapałem grał w rożne gry: odbijał piłeczkę rakietką z
miernym raczej efektem, ale to przecież dopiero początki! Dużo lepiej
wyszło z piłką kopaną, tutaj Misiak jest mistrzem ;-). Grał i biegał,
mimo 30 stopni w cieniu. Koralik mieni się tęczowymi blaskami na sznurku
dni.
Kolejny koralik..jakiś szarobury, ale pod światło świeci
drobinkami niebieskości. Może od razu kilka na raz? będzie szybciej..to
moje wizyty w gabinetach służby zdrowia, różnej maści i rodzaju.
Przeglądam kalendarzyk..kolejne daty i godziny spotkań, ale nie miłych
przy kawie, tylko tych z bogami w białych fartuchach. Ot, każdy ma takie
życie towarzyskie na jakie zasłużył. Widać takie to moje zasługi.
A teraz jakie kolory? może złote, pomarańczowe, słoneczne? to moje
wycieczki w miejski, anonimowy świat, udawanie turystki, ja tu nie
mieszkam, ja tylko sobie chodzę i obserwuję i robię zdjęcia. Nie, nie
chcę pojeździć meleksem po Kazimierzu, nie interesuje mnie wycieczka do
Wieliczki, innym razem, fenkju weri macz!
Coś krótki ten naszyjnik..jeden tęczowy, kilka szarych, kilka
żółtych..nawet na bransoletkę nie wystarczy. Czerwony? to bolesność.
Wczoraj, włócząc się znowu po mieście (mimo upału!) potknęłam się o
wystającą płytę chodnikową. Ból dużego palca.. AUĆĆĆĆ!!! za chwile ból
zelżał, więc poszłam dalej. Zaczął mnie bolec ten paluch dopiero
wieczorem. A dziś lekko opuchnięty, z niedużym krwiakiem...czyżby
pęknięcie? bo stawy ruchome..boli paskuda. Tylko tego mi teraz
brakuje..(lekarz obejrzał i stwierdził, że nic groźnego.i dobrze!)
Och zapomniałam o kilku tęczowych! przecież dostałam pakę książek od
Pi!! będzie co czytać wieczorami! Wypijam resztkę wystygłej już
kawy..koniec nizania na dziś. Dzisiejszy dzień sponsorują koraliki
szarobure.
22 czerwca 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ciekawe te koraliki. idziesz ku lepszemu, tak czuję.
OdpowiedzUsuńa gdzie masz zielone?
OdpowiedzUsuńzielone..co by mogło być zielone?np. wycieczka za miasto? nie trafiła się!!ale czeka mnie jeszcze jeden tęczowy:-))
OdpowiedzUsuńniebieskie, niebieskie, ja lubię niebieskie!
OdpowiedzUsuńniebieski będzie od Ciebie CzP!
OdpowiedzUsuń