5 grudnia 2011


wiosna w grudniu.. dni upływają jednostajnie, jedne lepsze, inne gorsze.nigdy nie wiem jaki będzie ten kolejny. Czuje sie wyrzucona poza nawias, a w nawiasie zostały wszystkie fajne rzeczy, które cieszą żyjących.

7 komentarzy:

  1. magnolia wypuściła mi pąki, czuję kłopoty w kościach...

    OdpowiedzUsuń
  2. ale ten promyk słońca pozytywnie nastraja, mimo wszystko!
    Chodzisz do pracy?

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też jakaś poza nawiasem jestem, choć nie powinnam narzekać, czyli nie jesteś sama :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bo w sobie szukaj radości, w sobie:)Kitku, nikt nie wie czy jutro nie będzie czasem lepsze niż dziś, i czy jutro nie będzie się dziwił, że wczoraj nie skakał z radości.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cosik Ci się z tłem porobiło...

    OdpowiedzUsuń
  6. Pozdrawiam Cię jak najcieplej. (I też - pozanawiasowo).

    OdpowiedzUsuń