13 marca 2011
niedziela była dla mnie..
kolejny piękny dzień, a jutro do pracy!
dzisiaj prysnęłam z domu o poranku, bo cóż ja poradzę, że budzę się już na czas letni? A poza tym uwielbiam takie poranne wyjścia, kiedy jest pusto w parku, lekkie mgiełki wałęsają się tu i tam, nikogo nie ma czasem jakiś człek z pieskiem się pojawi..
Oczywiście zajrzałam też do modrzewiowego lasku, gdzie wiewiórki szalały jak czerwone ogniki na drzewach :-)
jak zwykle zrobiłam milion zdjęć wszystkim dookoła..a jutro do pracy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie , do pracy i w co tu się ubrać, ani ciepło ani zimno i mam katar, ech
OdpowiedzUsuńA mnie się chce "nicnerobienia słodkiego", i w ogrodzie wdychac zapach wiosny.
OdpowiedzUsuńA u mnie wlasnie juz sie zaczal czas letni:) Jakas jestem dzis niedospana przez to:))
OdpowiedzUsuńMnie też w niedzielę udało się iść na spacer. Ale tak wcześnie wstawać mi się jeszcze nie udaje, chociaż masz rację, te poranne mgiełki w pustym parku czy na polu to widok niesamowity ... :)
OdpowiedzUsuńmiłego tygodnia!
Często spotykam wiewiórki, ale tutaj są szare. Szare jest piękne, ale rude piękniejsze ;)
OdpowiedzUsuń