16 stycznia 2011
Taka sobie bajeczka..
Tęsknię za nim bardzo..wyszeptała Malwinka. To go zawołaj! powiedział Kubuś. Zawołaj, on ci odpowie..
Ale wtedy bedę tęsknić jeszcze bardzie, po tym wołaniu, Malwinka na to.
Cos ci powiem; powiedział Wędrowniczek, zaprzestając liczenia owiec na niebie. Przypomnij sobie coś złego, coś co ci sie w nim nie podobało. I myśl wciąż o tym złym, co się zrobiło. Przestaniesz tęsknić.
Malwinka spróbowała i faktycznie.. przestała tęsknić za Teddy'm. Na chwilę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dobra i chwila...
OdpowiedzUsuń..nie zawsze działa ..
OdpowiedzUsuńTęsknota to bardzo piękne uczucie, choć trudne...
OdpowiedzUsuńStraszne uczucie...
OdpowiedzUsuńNie wiem jak to jest - o tych złych zapominam szybciej jak o dobrych.
OdpowiedzUsuńMyślenie o złych rzeczach, krzywdach, które ktoś nam wyrządził to nienajlepszy pomysł - złe emocje wówczas zżerają od środka i nie dają żyć normalnie. To jak karanie siebie.
OdpowiedzUsuńbiedna Malwinka..jak nie tęskni, to nie lubi. Ale musi być jakaś równowaga... więc po pewnym czasie obojętnieje i życie jest uporządkowane.
OdpowiedzUsuń