Muszę coś postanowić. Muszę coś przemyśleć. Nie mogę podjąć decyzji, rozważam za i przeciw..pocieszam się, że mam jeszcze kilka lat w zapasie, a potem..niechby i potop.
..kilka lat w zapasie..to fajna perspektywa...mnie się wydaje, że czas mnie goni..you know!! W każdym razie szybciej muszę podejmować..czas najwyższy!! Potem może być 'po ptakach'..Serdeczności..no nic nie piszesz czy działa???
lodówka podłączona, stoi dumnie jak lśniąca biała wieża. wzrok szuka uparcie tamtej, mniejszej i przyjaźniejszej. Pewnie potrwa zanim sie przyzwyczaimy:)
fiuczer..ficzer? o co choZi :) ? nie przepadam za takimi wtrętami językowymi, głowa i tak ogarnięta bólem i zagadkami. moja lodówka gulgocze ostatnio, może będę musiała kupić nową i też tęsknić za starą :)
a ja lubię. dla mnie język jest żywy i lubię nowe słowa, mniej lub bardziej zabawne, lubię słowa wytrychy, słowa określające wszystko, studiuje slangi rozmaite, o mój Boże, czemu nie poszłam na językoznastwo?
..kilka lat w zapasie..to fajna perspektywa...mnie się wydaje, że czas mnie goni..you know!! W każdym razie szybciej muszę podejmować..czas najwyższy!! Potem może być 'po ptakach'..Serdeczności..no nic nie piszesz czy działa???
OdpowiedzUsuńNikt z nas nie zna dnia ani godziny... Zapas czasu często okazuje się pozorny...
OdpowiedzUsuńLepiej nie odkładać decyzji ponad konieczność.
lodówka podłączona, stoi dumnie jak lśniąca biała wieża. wzrok szuka uparcie tamtej, mniejszej i przyjaźniejszej. Pewnie potrwa zanim sie przyzwyczaimy:)
OdpowiedzUsuńFiuczer zaczyna się teraz...
OdpowiedzUsuńfiuczer..ficzer? o co choZi :) ? nie przepadam za takimi wtrętami językowymi, głowa i tak ogarnięta bólem i zagadkami. moja lodówka gulgocze ostatnio, może będę musiała kupić nową i też tęsknić za starą :)
OdpowiedzUsuńa ja lubię. dla mnie język jest żywy i lubię nowe słowa, mniej lub bardziej zabawne, lubię słowa wytrychy, słowa określające wszystko, studiuje slangi rozmaite, o mój Boże, czemu nie poszłam na językoznastwo?
OdpowiedzUsuń