26 maja 2010

:-/

No, więc.. podjęłam dziś decyzje i zamówiłam Canona 500 D. Na razie samo body, o obiektywach później się pomyśli. Się. I poszuka sponsora. To raz. Po wariackim wekendzie nabrałam ochoty na kolejne wariackie, ale na razie będą to stacjonarne, miłe wyjazdy, w gronie osób zaprzyjaźnionych. Na wariactwo przyjdzie jeszcze poczekać. Czemu znowu pada deszcz i jest mi zimno?

9 komentarzy:

  1. a u mnie piękne słonko dzisiaj, ciepluchno ... ech ...
    co do aparatu to .. ja już jestem szczęśliwą posiadaczką Nikona Coolpix P100. I jestem przerażona! wieki mi teraz zajmie obcykanie wszystkiego! heh ...
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Heh... ja też od wczoraj z nosem w instrukcji mojego Canona 550D.
    Radocha jak nie wiem co! Super, że sobie robisz taką przyjemność! :)))))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Super wariacki weekend i super zdjęcia, naprawdę mi się podobają. Znaczy że wariactwo Ci służy. Tak trzymać:):):)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zadraszczam!!!!U mnie na stanie mały japoniec,ale w głowie milion pomysłów na zdjęcia.Ale powolutku,będę ewoluować(kurde--trudne słowo).Pozdrawiam cieeepluutko!

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję zakupu..ja co prawda jestem w grupie Nikonowców..ale doceniam Twój wybór..szkoda jednak, że bez obiektywu..wiem, wiem...:)jestem pewna, że nie będziesz żałować i że zaznaczysz na blogu zdjęcie, które pierwszy raz wykonasz tym aparatem..Pozdrawiam z zimnej ...Gdyni.

    OdpowiedzUsuń
  6. W imieniu swoim i mojego Canona (przybędzie w poniedziałek) dziekuję serdecznie wszystkim za życzenia:)a pomysł z pierwszym zdjęciem-genialny i miły. :-))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobry wybór, świetny aparat. Ale tak bez obiektywu ... mam nadzieję, że sponsor się znajdzie i sprawdzi!

    OdpowiedzUsuń
  8. obiektyw od analoga, pożyjemy zobaczymy.na sponsora nie mam co liczyć..

    OdpowiedzUsuń