23 stycznia 2009

takie tam..

Ludzie wokół mnie jawią się w postaci literek,lub niewyraźnych zjaw. Jako kolorowe obrazki. Mogę sobie wrzucić na jakikolwiek dysk i oglądać ich twarze, zastygłe w czasie. Niektórzy mają głos. Mówią do mnie. Z radia, Tv, telefonu. Kiedy z nimi rozmawiam, tylko ci z telefonu odpowiadają. Ludzie wokół mnie żyją obok, każdy swoim życiem.Czasem ich życia zazębiają się z moim i wtedy wytwarza sie pewien ładunek emocjalny. Często dobry, często obojętny, często zły. Iskrzy w różnych kolorach na stykach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz