Zrobiło się zimno. Chyba przyszła Pani Jesień. MS ma kilka dni urlopu na zakończenie mojego pobytu. Dużo chodzimy. Dużo jesteśmy razem, co ma swoje dobre, ale i złe strony. Ja już sama nie wiem.. chyba zbyt długo byłam sama. Nie umiem być.
12 września 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz