25 września 2008

newsy

taki jesienny obrazek z szuflady..

* zmieniłam obrazki na obu blogach, jako że jesień jest jest pewna. Wprawdzie nie jest ona taka jak lubię, złota, czerwona i niebieska, ale można się umówić, że jeszcze będzie.
Katar się nie rozwija, może został spacyfikowany w zarodku? Najgorsze, że nie mogę spać w nocy. Mam tzw. białe noce i nie bardzo wiem jak je pokonać. Nie mogę czytać, ani oglądać filmów. Mam swiadomość, że musze wcześnie wstać i to mnie jeszcze bardziej wkurza. Poradź mi drogi pamiętniczku, co mam ze sobą zrobić?
* to w sumie dobrze, że tak niewielu czytelników tu bywa, bo mogę sobie pisać w miarę szczerze i w miarę swobodnie. Taka jest istota tego bloga, pamiętnika, notatnika do zapisywania na gorąco rzeczy dobrych i złych.
* MS zalogował się na blipie i czasem, ale coraz rzadziej gadamy ze sobą. to normalna kolej rzeczy, jakis czas po realnym rozstaniu, kontakty wirtualne rozluźniają się coraz bardziej. Myslę, że to swego rodzaju samoobrona psychiki, żeby nie tęsknić, nie myśleć, nie żałować, tylko w miarę swobodnie i normalnie funkcjonować. Wprawdzie są dni i godziny, kiedy przychodzi żal i złość jednocześnie, kiedy nagle z monitora spoglądają na mnie jego oczy. Ale wszystko przechodzi, wycisza się. Tak jest dobrze i niech tak pozostanie. Do następnego spotkania.

1 komentarz:

  1. Rzadko, bo rzadko, ale tez mi sie zdarza nie sypiac. Ostatnio pomagalo czytanie ksiazek, innym razem przemeblowanie pokoju. Malo realna, ale dajaca dobre efekty jest gimnastyka, cos w stylu jogi, pilatesa etc.
    Pozdrawiam, tym razem w wydaniu Cioci Dobra Rada :)))

    OdpowiedzUsuń