16 kwietnia 2013

założyłam na dzisiaj:umycie włosów i zejście na dół pod blok, do naszego ogródka. I wykonałam! włosy ładnie umyte, aż szkoda, że za czas jakiś ich nie będzie. W ogródku dogorywają krokusy, niestety nie poczekaly na mnie..
Słaba jestem potwornie. Po wyjściu na 2 piętro padłam spocona jak mysz, z walącym tętnem i bez sił.
 Muszę poszukać jakiś bawełnianych chusteczek do zamotania na głowie, bo peruka jakoś mnie nie rajcuje w środku lata..

23 komentarze:

  1. To odpoczywaj teraz, El :) :*

    OdpowiedzUsuń
  2. ech :-(
    Najwyżej wpadnę do ogródka albo i na piętro. Gdybym mogła dodać Ci sił..

    OdpowiedzUsuń
  3. pozdrawiam :)jeżeli to może pomóc .
    często myślę o Tobie .ZDROWIEJ !

    OdpowiedzUsuń
  4. napisz chociaż parę słów....

    OdpowiedzUsuń
  5. El, wpadam co jakiś czas w Twe progi blogowe....a tu cisza.....napisz choc słowo, daj choć kropkę.....trzymaj się dziewczyno, nie poddawaj się, planuj, obmyślaj, i pisz....czekamy na wieści od Ciebie.....Pozdrawiam- Iwona CELTIC.........

    OdpowiedzUsuń
  6. Do zobaczenia w innym życiu, El.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie udało nam się wypić tej kawy razem w Krakowie . Może w innym zyciu...zegnaj Elfko, zegnaj...

    OdpowiedzUsuń
  8. El. Wracam do Twoich dawnych wpisów, spacerów po Krakowie, czytam nasze rozmowy w komentarzach. Wiesz, odwiedziłam kiedyś tę kamienicę przy Szpitalnej 4, o której tak pięknie pisałaś
    http://zwyczajne.blogspot.com/2012/08/wtorek-przezyam-prawdziwie-przyjemna.html
    pamiętam radość z odkrywania. Jak mogłaś myśleć, że to niczemu nie służy?

    Nigdy się nie spotkałyśmy, łączył nas Kraków, blogi, rozmowy. Dlaczego nigdy się nie spotkałyśmy? Miałaś rację - kruche to wszystko. Ja już dawno przestałam pisać, a Ty... Nie wiem czemu akurat dziś tu zajrzałam. Czytam cię dziś cały wieczór i płaczę.

    Ada

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję Ado, także spędziłam wieczór na czytaniu słów El. Pięknie wyrażała myśli bo i myśli były ładne. Jaka szkoda, że.

    OdpowiedzUsuń
  10. EL?????, Pi, Ada- Anonimowy......coś wiecie?....
    El, strasznie mi przykro......też myślałam o Tobie ....dziś cztam Pi...i ...a moze jesteś?.....Jesteś w tych słowach pisanych, jesteś w mych myślach.......spotkamy moze się TAM, kiedyś.....

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziś byłyby Twoje urodziny, El.

    OdpowiedzUsuń
  12. El, mogłabyś jeszcze tyle fajnych fotek zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  13. A teraz idzie wiosna..

    OdpowiedzUsuń
  14. Pi....ponownie zajrzałam, przyciągnęłaś mnie Tu. Jak tam jest gdzie jesteś teraz? Bo TY Jesteś, jesteś TU.

    OdpowiedzUsuń
  15. Lato. Niepotrzebnie odeszłaś.

    OdpowiedzUsuń
  16. El ,drzewa we mgle czekają na Ciebie....

    OdpowiedzUsuń
  17. Będę w Krakowie, czyli u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń