14 lutego 2012



Lubię podglądać ptaki i robić im zdjęcia. Taka wrona..płochliwa i nieufna, dopiero przy ostatnich dniach mrozów pojawiła się na osiedlu. Nie dała do siebie podejść, odlatywała jak tylko się zbliżyłam. Obserwowałam ja jak sfrunęła na chodnik między kilka gawronów, dziobiących jakieś jedzonka. Gawrony które nikogo i niczego się nie boją, osunęły się od niej z respektem, a wrona spokojnie zaczęła to coś dziobać, co tak uprzejmie jej zostawiły..
*Mało ostatnio piszę. Nie dzieje się nic ciekawego, nawet sny przestały mnie nawiedzać, a może po prostu ich nie pamiętam. Dzień sobie znika za dniem, wprawdzie coraz dłuższy, ale każdy podobny do wczorajszego.
Każdy mijający dzień przybliża mnie do kolejnej operacji. I niestety boję się. Nie bałam się poprzednich, a tej się boję. I jest to irracjonalny strach, bo podobno ma być to już lekki zabieg, tak mi powiedziano, więc dlaczego tak się boję i nie wierzę? Spodziewam się najgorszego..powolnego długiego powrotu do zdrowia po zabiegu. Spodziewam się bólu i bezradności. Tak wiem, te myśli mnie wyniszczają.

11 komentarzy:

  1. O proszę! Udało Ci się uchwycić pierzaka. :) Walcz dzielnie, wszystko będzie dobrze. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. operacja...nawet nie potrafie sobie wyobrazić, jak to wytrzymać, tez bym sie bała, nie potrafię pocieszyć, wybacz...
    wierzę, że dasz radę

    OdpowiedzUsuń
  3. Ptaszydlo piekne, ja tez mam jazdy na fotografowanie ptaszkow:)
    Skarbie, odsuwaj od siebie takie mysli, rob to w sposob grzeczny i delikatny. Jak mysl sie pojawia to powiedz jej w myslach lub nawet glosno "zauwazylam, ze znow wrocilas, ale prosze idz sobie, bo jestes mi niepotrzebna".
    Wiem durnowato to brzmi gadanie do wlasnych mysli, ale dziala!!!
    I natychmiast jak to powiesz, to w miejsce tej mysli wykreuj sobie wizje Ciebie zdrowej, bez bolu, bez strachu, bez niepewnosci i nad ta wizja sie skup, zatrzymaj te wizje przy sobie jak najdluzej mozesz.
    Zobaczysz, ze powoli ta natretna mysl o strachu przestanie Cie nagabywac im wiecej czasu bedziesz poswiecac tej dobrej, pozytywnej mysli.
    Nawet zeby przedluzyc to dobre myslenie ubieraj sie w myslach, kreuj nowe kreacje, suknie, swetry, spodnice, dobieraj dodatki, nie wazne, czy je masz, czy kiedys widzialas, czy nie, wymyslaj je. Wymyslaj miejsca, ktore odwiedzisz juz po operacji, podroze, ktore odbedziesz itp. itd.
    Rob wszystko zeby przedluzac czas myslenia pozytywnego.
    Jest tez taka metoda, przy ktorej nalezy zwizualizowac sobie swoje wlasne cialo, na ktore splywa strumnien bialego swiatla (symbol zdrowia i bezpieczenstwa).
    Nie wiem co jeszcze, ale bede myslec i moze cos jeszcze wymysle.
    Wiem jedno, rob wszystko zebys mogla kierowac swoimi myslami, to one kreuja nasz swiat i nasza rzeczywistosc.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiem że to trudne ale spróbuj spodziewać się, że wszystko będzie dobrze co?

    OdpowiedzUsuń
  5. trudne, trudne..na co dzień myślę o różnych rzeczach, oglądam filmy czytam książki, unikam złych tematów, ale czasem takie myśli mnie dopadają, szczególnie wieczorami, nocą, kiedy jestem bezbronna. Staram sie im nie dać, tym złym myślom, i owszem, przemawiam do nich!i bardzo bym chciała wykreować sobie wizje siebie zdrowej i sprawnej, na wycieczce, z plecakiem i aparatem, w lesie..i może mi sie to uda!!

    OdpowiedzUsuń
  6. będzie dobrze siorka, ja to wiem.
    A wrona to rzadkość, ostatnią widziałem parę lat temu.

    Dziś śniło mi się że mnie Godzilla goni.

    b.

    OdpowiedzUsuń
  7. Naprawdę będzie dobrze. Wiesz, skąd znam temat - lekarze nie mówią tak bez powodu. Trochę bólu i lęku zaraz po a potem szybko zapomnisz.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ptaszyska świetne :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pomoże, jeśli będę powtarzać jak mantrę: Będzie dobrze, będzie dobrze..

    OdpowiedzUsuń
  10. naprawdę będzie dobrze, przecież wiesz że mam Dar. Będzie dobrze, ja to widzę.
    Kocham cię siorka

    b.

    OdpowiedzUsuń