21 czerwca 2011

angielskie momenty ;-)

Umówiłam się z koleżankami w herbaciarni. Malutka herbaciarnia w pobliżu kościoła mariackiego. Kilka stolików we wnętrzu wypełnionym puszkami z herbata, przyborami do herbacianego życia, kolorowymi opakowaniami, a przede wszystkim zapachami owoców i cudownych dobrych herbat.
herbaciarnia na Placu Mariackim, mieści się w średniowiecznej kamienicy, jest tam też sklep. Można więc albo kupić albo napić się herbatki a jest ich tam ponoć ponad 160 ! rodzajów herbat. Oprócz herbat można także zaopatrzyć się w dodatki herbaciane: cukier kandyzowany i trzcinowy, angielskie konfitury, kandyzowane owoce w czekoladzie oraz asortyment do parzenia herbaty: porcelanowe czajniki, filiżanki i kubki, zaparzacze, filtry papierowe i bawełniane oraz puszki do przechowywania herbaty. Ale maja tam też kawę zwykłą a także bardzo dobrą mrożoną.
Ja zamówiłam dzisiaj czerwoną Pu-erh Lemon Garden, z dodatkiem skórki cytrynek i kwiatów słonecznika. Koleżanka jedna którąś z zielonych, koleżanka druga owocowa. Spędziłyśmy miło czas przy pogawędce i degustacji.
a tutaj link do herbaciarni.
Co mnie zachwyciło? filtry do herbaty. Podłużne wąskie torebeczki, do których można wsypać liście i owoce zaparzyć i nie męczyć się potem z wyrzucaniem i wyskrobywaniem mokrych resztek z sitek zaparzacza:-)).
Tak więc mam takie pudełeczko w nim 100 sztuk delikatnych filtrów, na miesiąc mi wystarczy:)

2 komentarze:

  1. Hm, fakt atmosferka herbaciana i już tam teraz właśnie jestem....dzięki, że masz dar opisywania....pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń