3 kwietnia 2011

kwietniowa niedziela





Ciepły wiosenny dzień i ciepły wiosenny spacer.
Misiak zdobywał "góry" i zbiegał w dół, sprawdzał co szumi w trawie i co mieszka w dziurach w ziemi.
:-)

10 komentarzy:

  1. dzisiaj warto było spacerować:)

    OdpowiedzUsuń
  2. a u mnie dzisiaj deszcz, za to wczoraj bylo cudownie, wybralam sie na rower i zaraz po tym zalowalam ze nie wzielam aparatu ze soba bo odkrylam cudownie miejsce,mam tylko nadzieje ze do nastepnego razu nie zawiele sie zmieni;)

    OdpowiedzUsuń
  3. a robaki znalazł? mnie dziś jeden 3-latek same robaki pokazywał ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. oooo ! Misiak, mój ulubieniec ,znany mi od kołyski , raczkujący do niedawna :)a teraz pełna pionizacja , szczuplutki, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piąty raz usiłuję napisać komentarz, chyba zawsze za długi. I ciągle mi kasuje moje wypociny. Czyli w skrócie. Zaczynam dzień od Twojego bloga. Przez Gosi Mamofyen, która z Dadofyen (tak sobie nazwałam Rafała) byli naszą klasową parą. Mieszkam w Krakowie (to znaczy teraz w Giebułtowie). Jeżeli miałabyś ochotę pogadać na przykład w Parku Czyżyńskim - daj znać. Ula: mój adres urszula.moryc@neostrada.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak, niedziela była dobrym dniem:)

    Ula...
    dzieki za propozycje.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jednak słońce działa niesamowicie energetycznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie też wczoraj było ciepło, miło i rodzinnie :))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda na udany spacer. I pogoda widać też świetnie dopisała. Aż miło patrzeć na zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń