Chciałabym coś napisać. Coś ciekawego, pięknego, wzruszającego.. albo nie, coś wesołego i tak szalenie dowcipnego, że tłumy by tu ciągnęły..
Ale nie, jak na złość, pusta głowa, pusta pamięć, a myśli takie różne, że lepiej ich nie opisywać..
Ostatnio najlepiej mi wychodzi robienie zdjęć, gorzej w ubieraniu myśli w słowa, gorzej w szukaniu tematów, bo wszystko wydaje mi się teraz tematami zastępczymi wszystko, co robie, to tylko po to żeby nie myśleć o pewnych sprawach. A one te sprawy i tak przychodzą do mnie we śnie..
W ramach umilania i głaskania siebie zrobiłam sobie prezent. Taki zupełnie niespodziewany, niezaplanowany, ale raduje sie dusza moja, jak spojrzę na niego..;-))
Mianowicie: jest to torba. Czarna oczywiście, skórzana, format A4, ale skóra tak pięknie wyprawiona, że mimo wielkości torbiszcze jest leciutkie. Ale to nie koniec.. albowiem jest to jednocześnie plecak! Na wzór takich japońskich, kiedyś oglądałam takie w necie.. Na jednej ściance ma pasek i góry i dwa koluszka u dołu i można przekładając pasek zrobić sobie plecaczek :-))
taka jak ta , tylko czarna.
Nic to, przeżyjemy. Przejdziemy. My. Ja i reszta, a ta reszta, to póki co, też ja.
Jutro prawdziwa odskocznia, wyjazd do Szczawnicy na jeden wprawdzie dzień i służbowo, ale jednak. Odskocznia.
Dobrze, jak dobrze, że poszłam do pracy, że nie siedzę w domu i coraz bardziej nie świruję..
15 marca 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ja już chyba pisałam, że toreb nigdy za dużo..trzymaj się ..może zrobisz w Szczawnicy jakieś fotki...Życzę Ci przyjemnego wyjazdu...ale Ci zazdroszczę..A.
OdpowiedzUsuńNo a zdjęcie torbiszcza?!
OdpowiedzUsuńEeej...
Pozdrawiam cieplutko ;-)
to fajnie kiedy małe a cieszy :)
OdpowiedzUsuńa w Szczawnicy do pijalni koniecznie zajrzyj (wód oczywiście)
Kurde... mam to samo. tez bym chciała coś napisać a tu... wiosenny wiatr wywiał wszystko:(
OdpowiedzUsuńjak na brak weny całkiem pokaźna notka:) Nivejka, Ty nie marudź, że wywiał tylko pisz!
OdpowiedzUsuńTorba fantastyczna!!! Lubie takie funkcjonalne prezenty, a szczegolnie gdy sa "from me to me with love":)))
OdpowiedzUsuńFajna torba, ciekawy wyjazd, no to się trzymaj, teraz już pewnie słodko śpisz, więc śnij :)
OdpowiedzUsuńMoja córa też sobie ostatnio kupiła torbę jasną i wielką, a jednocześnie nie sprawiającą takiego wrażenia! :)
OdpowiedzUsuńNa takie myśli wyjazd dobrze robi, człowiek może popatrzeć na świat wokół, skupić myśli na czymś innym oprócz siebie.
Miłego :)
Pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńKontrolerka,jest pod linkiem taka sama, moja jest jednak czarna.
Szczawnica bardzo udana, relacje sklecę później, posegreguję zdjęcia i wspomnienia. To był świetny dzień..