17 stycznia 2011
spis powszechny
Krąży sobie łańcuszek po necie, zahacza o kolejne blogi, rozwija się i skręca, nabiera kolorów..coraz dłuższy, coraz więcej ogniwek się przyłącza..
Czytam sobie kolejne punkty i jakoś się tak dzieje, że w każdej charakterystyce znajduje kilka punktów mnie opisujących.To ja już nie muszę spisywać tych punktów, dobrze? to ja tylko podlinkuję i wszystko będzie wiadomo, dobrze?
a co poza tym?
dokładnie jak rok temu, znowu nawiedziła mnie wizja lustrzanki..
robię dzisiaj nieśmiałą próbę z PS nr 8, podobno ma działać. Dziwne, bardzo dziwne jak mi na tym zależy..
trzymajcie kciuki, dobrze?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Lustrzanka? Fajna rzecz, miałem kilka lat i sprzedałem na rzecz tzw. bezlusterkowca. Jakoś i zalety lustrzanki przy znaczni mniejszych wymiarach i wadze. Polecam przyjrzeć się.
OdpowiedzUsuńA za próby z PS trzymam kciuki.
Jak widzę łańcuszki to drżę... żeby nie dotarło do mnie :D
OdpowiedzUsuńTrzymam i ja:)
OdpowiedzUsuńPiękny Kraków na Twoich zdjęciach w picasie! I koty :) I taki jeden widok na dachy Krakowa - przepiękny (z kopułą kościoła św. Anny bodajże).
OdpowiedzUsuńOczywiście nie widziałam jeszcze wszystkich albumów, ale jak dotąd nie znalazłam kościoła św. Benedykta.. Chciałam zobaczyć, jak wygląda w Twoim obiektywie! Jest fort Benedykt, owszem, i Stary Cmentarz Podgórski.
I trzymam oczywiście kciuki za próby z PS, choć dla mnie to czarna magia :)
ale nie trzeba łańcuszka ciągnąć?
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki - za lustrzankę i za podwyżkę :-)
OdpowiedzUsuńmiałam przemilczeć, ale zdjęcie piękne i muszę Ci o tym powiedzieć :)
OdpowiedzUsuńBeato, Nivejko..gwarantuje Wam ze łańcuszek do was dotrze i że bedziecie go kontynuować z wrodzonym wdziękiem, taktem i dowcipem:))
OdpowiedzUsuń