Na początek zagadka: na tym zdjęciu ukrywa się sarenka. Kto zgadnie gdzie, i czy naprawdę?
Trawa zaczyna być zielona i są już kwiatki i małe zielone listeczki. Dzisiaj padało, ale jest ciepło, więc będzie jeszcze ładniej. Oby.
Dzisiaj zostałam obrażona. Obrażona w majestacie władzy przez JWN*, ja i moje pracowe koleżanki. JWN rzucił sobie ot tak, lekko:przecież wy tam nic nie robicie. Pomyślcie jak przyspieszyć pracę. No tak. Takie stwierdzenie mnie obraża. JWN dostaje przecież nasze sprawozdania, w swojej łaskawości daje na premię za prace, za dobrze wykonana pracę, bo chyba nie za złą, albo jej brak? Więc wypowiadając publicznie swoja opinie zakłada, że nie wierzy w nasze sprawozdanie, w to co piszemy? więc jego zdaniem po prostu kłamiemy i tylko udajemy że coś robimy? mam wrażenie że całkiem nieźle pracujemy i w dodatku przysparzamy firmie sporą kasę od osób z zewnątrz. Dlatego czuje się obrażona i wk**, bo chyba inne słowa nie oddadzą dobrze moich uczuć. Inna koleżanka twierdzi, że JWN lubi zastawiać na ludzi pułapki. Stawia ich od razu w pozycji winnego i zasypuje zarzutami. Oszołomiony i Bogu ducha winny delikwent zaczyna kombinować, co i kiedy zrobił źle i co może zrobić, żeby to naprawić. Nie ze mną te sztuczki! Takie oskarżenia wzbudzają we mnie agresje i niechęć i dzisiaj np. nie pracowałam, tylko oglądałam sobie kolorowe obrazki, żeby sobie zmienić tapetę na pulpicie. Bo jeśli ma się koleś czepiać, to niech przynajmniej ma prawdziwy powód. Czyż nie?
*JegoWysokośćNaczelny
Ale zmieńmy temat. Coraz fajniejsza ta wiosna i kolory na świecie. A przede mną dwa wolne dni, z daleka od pracy.
9 kwietnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
sarenke widze przynajmniej w kilku miejscach:D doskonałe zdjęcie na zagadkę;)
OdpowiedzUsuńco do pracy szkoda nerwów,szefowie są po to by nie doceniac pracowników,takie wrażenie od dawna odnoszę, pozdrawiam!
Widzę jedną centralnie, tyłem stoi..wtopiła się w te gałązki. fajowe zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJa też widzę, po białej pupie poznałam, ale nie jest łatwo :)
OdpowiedzUsuńJWN wzmocnienie negatywne zastosował, to sobie obrazki oglądałaś. Przyczyna - skutek. Proste ;)
OdpowiedzUsuńa u mnie też nerwowy piątek... ale to podobno dobry weekendu początek:)
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej można się pozachwycać cudeńkami natury:).
Piękne.
chciałabyś być już na emeryturze? a JWN ile brakuje do emerytury ? zawsze może być gorszy następca :)sarenki są chyba dwie, jedna centralnie i drugiej fragment widzę po lewej stronie ?
OdpowiedzUsuń