7 lutego 2010

moje brzozy




czekają na wiosnę, tak jak ja.

10 komentarzy:

  1. :) jeszcze trochę:))) cierpliwości

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiedzą, te piękne dostojne drzewa, co dla nich najlepsze. My też czekamy cierpliwie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. I prawie nie ma śniegu...

    OdpowiedzUsuń
  4. brak śniegu chwilowy. teraz jest "już normalnie i biało"

    OdpowiedzUsuń
  5. ..po prostu prześliczne zdjęcia!
    ubóstwiam drzewa,a Brzozy są niesamowite..:)

    OdpowiedzUsuń
  6. :) kurcze, czuję się tak jak te drzewa... sucha, szara, zacieniona i też czekam na wiosne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Brzozy pięknie szumią drobnymi listkami, już mi tego bardzo brakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiekne ujecia. Kocham brzozy....

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też mam swoje brzozy, naprawdę na moim skrawku lasku :-)
    Ale zdjęcia zimowego nie mam, bo tam się teraz nie da wejść, do paryi znaczy się.

    OdpowiedzUsuń