22 grudnia 2009

na szybko

Jakoś bezsłonecznie mi sie zrobiło na blogu. A dzisiaj dzień piękny, więc widok przez pracowe okno, przez szybę, bo zimno :-). Za chwilę wyjde w miasto, aparat w kieszeni.
Na leśnych drogach czekał na mnie wiersz, wiersz wrzucony anonimowo, ale i tak wiem od kogo. I zacytuję go tutaj. Bo ważny jest dla mnie i autor i jego słowa.
..miłość
to przywrócenie symetrii świata
podzielonego na mnie i resztę

to roztargniony uśmiech Kassandry

uświadomiona konieczność zapominania

bo miłość
jak śnieg w bezwietrzną noc
miękko i niepostrzeżenie
zmusza do nadania wszystkim rzeczom
nazw i kolorów
na nowo

Może potem coś się wydarzy, coś godne opisania.

4 komentarze:

  1. muszę kiedyś przez to twoje pracowe okno wyjrzeć :)intryguje mnie
    daj namiar :)
    a słowa o miłości piękne :o)

    OdpowiedzUsuń
  2. łał, ale natrojowo u Ciebie. Pięknie. Przyjemnych świąt życzę. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładne i zdjęcie i wiersz:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo, bardzo piękne słoneczne zdjęcie!!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń