30 lipca 2009

codzienność


To teraz sobie posiedzę spokojnie w domu i może w końcu wirusy dadzą mi spokój. Może zrobie też to wszystko, co odkładałam na wolniejsze dni? Trzeba podwinąć spodnie, trzeba zrobić coś w pokoju, nieco ogarnąć tą domową kuwetę. I przygotować trochę zdjęć, aktualnie dzisiaj most z Torunia na pulpicie. Mosty mnie fascynują. Uwielbiam lekkie, ostro rysujące się konstrukcje na tle nieba lub wody. Bo zawsze lubię patrzyć w górę i lubię jak tam wysoko jest coś fajnego..
Wprawdzie mam zwolnienie, ale troche popracowałam dzisiaj, bo to taka półprywatna sprawa. Robimy wystawę fotograficzna, wspólnie z przyjacielem. Temat: Wisła w Krakowie. Ciekawe czy coś z tego wyjdzie..jak zwykle jest to kwestia pieniędzy. Tak sobie zamarzyłam: byłoby super zrobić całą Wisłę, albo inszą rzekę. Pojeździć po różnych miejscach, pofocić..
..marzenia, marzenia, marzenia,
nie wczoraj, nie jutro, lecz dziś..
musze odszukać ten wiersz. często mi się przypomina.

4 komentarze:

  1. pokazałaś się z bliska [chociaż po moich perypetiach w necie , nie mogę być pewna czy to TY :)]młódka z ciebie, zmarszczek nie ma
    marzenie realne - ofocić Wisłę w Krakowie
    powodzenia :)
    czy ja powinnam obrazić się za brak odpowiedzi na zadane pytania, czy Ty obraziłaś się za te pytania ?...no może jedno było nie na miejscu ..sorry :) ale poczuciem humoru aż tryskasz

    OdpowiedzUsuń
  2. dinoor..ja po prostu nie wiem o co pytalas.przegladam komentarze i slowo-nie wiem..powtorz moze, albo powiedz gdzie to bylo?
    trzeba tak robic zdjęcia, zeby zmarszczek nie bylo widac:) zreszta tutaj slonce wszystko wybiela:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aj nie marudz, na zdjeciu, na ktorym jestes z M. w tramwaju tez zadnej zmarszczki nie udalo mi sie dostrzec. :)
    A swoja droga, na fotce z notki wygladasz slicznie.
    Sh.

    OdpowiedzUsuń
  4. dobrze że można zrobić ładne fotki:) dla potomności!dzieki

    OdpowiedzUsuń