Wielkimi krokami zbliża się wekend, czyli kilka wolnych dni. Mam nadzieję, że będą to fajne dni, wypełnione wzajemną życzliwością i ciepłem, a godziny będą się wlokły i każda jedna będzie fajniejsza od poprzedniej, (czego i Wam wszystkim życzę). Co zatem w planie? Długie nocne rodaków rozmowy, dobre alkohole wszelakie, trochę rodzinnych posiedzeń, trochę łażenia po mieście dobrze mi znanym, ale i tak przy takich okazjach odkrywanym na nowo.
Nie ma w planach dyskusji politycznych, ani kłótni, na żadne tematy. Życzę sobie miłych i milszych chwil. I w miarę przyzwoitej pogody. Tylko tyle. Howgh!
30 kwietnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Niech moc będzie z Tobą, Elfko i słońce:)
OdpowiedzUsuńdzieki dobra kobieto!! :-)
OdpowiedzUsuńgrunt to pozytywne myślenie. będzie dobrze. musi :-)
OdpowiedzUsuńniech ci się spełni
OdpowiedzUsuńborsuk
Niech sie stanie!!!
OdpowiedzUsuńWypoczywaj:))
Czytam w tle, że będą nowe zdjęcia!!! :) :*
OdpowiedzUsuńJa uciekam z Warszawy, zapowiada się parę dni bez telewizji i wszechobecnych polityków, a to już jest duży plus :)
OdpowiedzUsuńdziekuję za pozytywne mysli! niech moc będzie z Wami!
OdpowiedzUsuńprognoza pogody nie bardzo korzystna..jedyna nadzieja, ze nie zawsze się spełnia.
Amen:):):)
OdpowiedzUsuńSpełnienia osobistych życzeń - samych miłych chwil ...
OdpowiedzUsuńniestety moje plany zostaną tylko planami - u mnie pada deszcz (zimno jest) ...
i dużo słoneczka życzę:)
Pozdrowienia :-)
OdpowiedzUsuńElfko wypoczywaj i spędzaj wolny czas tak jak go tylko sobie wymarzyłaś - tego Ci życzę! U mnie bez zmian - pogoda fatalna, ale przynajmniej mam trochę ruchu na ...rowerze:):):) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNiestwty, ale u mnie pogoda w week. byla raczej srednia, a i to chyba za wiele powiedziane...
OdpowiedzUsuń